Jak bucik bez pary ebook
15.00zł
Tytuł: „Jak bucik bez pary” nakład wyczerpany kup ebook pdf
Autor: Tamara Pietkiewicz
ISBN 978-83-7038-004-2
Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Lublin, 2009
Okładka twarda,
Opis
Tytuł: „Jak bucik bez pary” – nakład wyczerpany kup ebook pdf Autor: Tamara Pietkiewicz ISBN 978-83-7038-004-2 Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział w Lublinie, Lublin 2009 ss. 638, Okładka twarda Na okładce: portret Autorki (wszystkie fotografie © Tamara W. Pietkiewicz)Skład, łamanie i poscript: Piotr B. Nowak Projekt okładki oraz typografia: Bernard NowakTytuł oryginału: Żizn – sapożok nieparnyj, Moskwa 2004 Przełożyła z języka rosyjskiego Anna Mańko Tłumaczenie tekstów poetyckich: Anna Mańko, Danuta KopecTytuł wydany dzięki finansowemu wsparciu przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych | Czytaj fragmenty książki: |
=====================================================================================================================
O książce „Jak bucik bez pary” Tamary Pietkiewicz mówi Bernard Nowak:
|
Polskie wydanie książki Tamary W. Pietkiewicz „Jak bucik bez pary”
Harmonijny i światły Puszkin rozumiał, że człowiek jest skomplikowany i straszny. Uczta podczas dżumy. „O Boże, nie daj mi zwariować”. Pugaczowszczyzna. Straszliwy sen Tatiany, którą otaczało wszelkie diabelskie plugastwo. Czy nie mógł genialny poeta XIX wieku przewidzieć, że Tatiana nie we śnie, а na jawie będzie przez wiele lat znajdować się w piekle na ziemi? Że cała Rosja na kilkadziesiąt lat znajdzie się pod rządami szajki kryminalistów?
Ale co tam XIX wiek! Dopiero po Archipelagu Gułag Aleksandra Sołżenicyna świat naprawdę zobaczył, co to jest radziecka rzeczywistość. Każda epoka uwiecznia się w sztuce i dokumentach, oficjalnych i nieoficjalnych; co pozostanie dla potomności z radzieckich lat? Prawdziwej sztuki było niezwykle mało i trzeba było okazać nadzwyczajne męstwo, żeby spróbować uczciwie opisać tamto życie. Tym większa cześć i chwała tym, którzy pisali listy, pamiętniki, wspomnienia. Przecież to takie ważne, póki jeszcze pamięć zachowuje wspomnienia, pozostawić potomkom materiał o naszym życiu – często unikalny – i zdobyć się na męstwo przechowywania tego materiału bez żadnej nadziei na jego szybkie opublikowanie.
Powstał pokaźny zbiór wspomnień więziennych i obozowych. Przybywa do niego jeszcze jeden tom, owoc wieloletniej pracy Tamary W. Pietkiewicz. Nie odsunie się na drugi plan, ale nie ustąpi książkom W. Szałamowa, N. Zabołockiego, J. Ginzburg, N. Hagen-Torn. Bez wielkiej przesady można założyć, że zajmie wybitne miejsce w tym szeregu. Przede wszystkim ze względu na zakres materiału. Wspomnienia T. W. Pietkiewicz to zaiste powieść, niespieszna, skrupulatna narracja niemal o całym życiu kobiety epoki radzieckiej, z mnóstwem postaci i zdarzeń, przedstawionych artystycznie, poetycko, szczegółowym przedstawieniem duchowych przeżyć i trudnego duchowego dojrzewania Autorki. Obszernie zostało pokazane kształtowanie się i wychowanie człowieka: „powieść” rozpoczyna się od dzieciństwa i okresu młodzieńczego, a kończy przedstawieniem wydarzeń i losów poobozowych. Oczywiście „powieść” należy rozumieć umownie, w cudzysłowie, jako że wszystkie wydarzenia są tutaj prawdziwe, nazwy geograficzne, daty, imiona i nazwiska osób – autentyczne (zmieniono tylko niektóre imiona). O bezgranicznej szczerości świadczy w sposób przekonujący olbrzymi materiał życiowy, dokładne i bez osłonek, bezkompromisowe opowiadanie o najróżnorodniejszych ludziach i najróżnorodniejszych cechach i właściwościach charakteru i umysłu. Takiemu autorowi nie można nie wierzyć.
Tamara Władysławowna jest prawdziwie czystym, uczciwym, dobrym, mądrym, natchnionym, wrażliwym człowiekiem. Do tego utalentowanym jako współrozmówca i przyjaciel. Jako profesjonalna aktorka i jako pisarz. Wszak wspomnienia, obok innych zalet, są cenne i ze względu na mistrzowskie charakterystyki i szkice (psychologiczne, obyczajowe, pejzażowe), ze względu na żywy, obrazowy, przejrzysty styl. Wszystkie te zalety czytelnik wydobywa z samej książki, a nie z dodatkowych wiadomości o autorze.
Ileż to młodziutka Tamara mogłaby znaleźć powodów do moralnego załamania! Kiedy czyta się książkę, to im dalej, tym większa ogarnia człowieka konsternacja: Panie Boże, ileż nieszczęścia i przerażającego zła może zwalić się na jednego człowieka! Aresztowania i śmierć biskich i kochanych. Zdrada i sprzedajność ludzi, którym się wierzyło. Zwierzęcy egoizm i namiętności mętów społecznych. Głód i choroby. Piekielne męki więzienia młodej, pięknej kobiety. I na koniec, najstraszniejsze co trudno wyrazić słowami, od czego serce drętwieje z przerażenia – odebranie jedynego syna, odebranie na zawsze, nieodwracalnie.
Jedno z najstraszliwszych przestępstw reżimu stalinowskiego – rozdzielanie aresztowanych rodziców z dziećmi, które pozostawały na „wolności”, rozłąka z malcami, z oseskami – tego nie da się wybaczyć ani zapomnieć. A jednak byli ludzie, którzy potrafili zachować ludzką duszę, ludzkie serce, a do tego jeszcze znajdowali siły, żeby pomagać innym. Solidarność, wzajemna pomoc, pomagały przeciwstawić się Złu niemalże powszechnie. Jest w tym coś religijnego, nawet mistycznego. To znaczy, że we wnętrzu niektórych ludzi – niechby ich była nawet mniejszość – znajduje się takie jądro, którego otoczka okazuje się mocniejsza od piekielnej samowoli i przemocy. T. W. Pietkiewicz, poprzez doświadczenie nieludzkich cierpień i – dla przeciwwagi – siłą woli i otwartością zasłużyła na prawo być zaliczona w grono takich ludzi.
W jej książce szczególnie dużo miejsca zajmuje sprawa teatru. Jest to ulga i oczyszczenie dla duszy, a także moralne oparcie. I, w końcu, wybór przyszłego zawodu. A także znajomość ze wspaniałymi ludźmi: z wybitnym reżyserem A. O. Gawrońskim, który stał się Nauczycielem Tamary, nie tylko teatralnym, ale i życiowym. Z wielką gruzińską aktorką Tamarą Cułukidze, O. P. Tarasową, A. Bierziń – i z wieloma innymi.
Jedną z głównych wartości tej książki jest stworzenie szczegółowego wizerunku światłych, pełnych altruizmu ludzi. Są na widocznym miejscu, są trzonem życia i jego motorem, wzbudzają wiarę w ludzkość, dają nadzieję na promyk światła w końcu naszego ciemnego tunelu. Rehabilitują nie tylko samych siebie, ale i liczną klasę społeczną – inteligencję. Niech nie będą tragiczne lata, które pozostały dla tych, którym udało się przeżyć. Niech będzie wieczna pamięć o tych, którzy odeszli. Jeżeli wierzymy w ludzkość, to znaczy, że wierzymy w bieg życia, w historię. A jeżeli jest historia, to powinna być i pamięć.
B. F. Jegorow,
doktor nauk filologicznych, profesor promotor,
pracownik naukowy Instytutu Historii Rosyjskiej Akademii Nauk, Gazeta Petersburska (miesięcznik), 2010 (numer specjalny)
Fotografie z książki:
Informacje dodatkowe
Rok wydania: | |
---|---|
Autor |
Darek –
Wspaniała historia ludzi oparta na faktach w czasach głębokiej komuny, chwytająca za serce, polecam do zakupu ksążki i przeczytania.
Robert –
Zakup udany. Polecam ksiazke i sklep!